91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Niedziela, 05.05.2024 r.
Imieniny: Irena, Waldemar, Iryda

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zaapelowała do marszałka Sejmu, Szymona Hołowni, o powstrzymanie zmian przepisów prawa farmaceutycznego. Chodzi o rządowy projekt umożliwiający bez recepty i bez konsultacji z lekarzem zakup pigułek „dzień po” od 15 roku życia.

„Te przepisy skierowane do Sejmu są sprzeczne z ochroną zdrowia kobiet, zwłaszcza tych niepełnoletnich, których układ rozrodczy nie jest w pełni dojrzały” – czytamy w apelu skierowanym do marszałka Szymona Hołowni. Niepokój działaczy pro-life budzi wprowadzenie do wolnej sprzedaży preparatu ellaOne. Nie jest prawdą, że to pigułka stricte antykoncepcyjna – podkreśla Ewa Kowalewska, dyrektor Human Life International Polska.

– Pod hasłem „antykoncepcji” wpisany jest środek wczesnoporonny. Dużo osób nie rozumie, że pigułka „dzień po” jest środkiem, który niszczy poczęte życie. Życie zaczyna się w chwili, gdy włączą się komórki rodzicielskie od taty i od mamy, a nie od momentu, kiedy zarodek dostaje się do macicy i się zagnieżdża. To jest mniej więcej tydzień. Jeżeli w tym czasie zażyje się jakieś środki, to zostaje on zniszczony. Jest propozycja, żeby to było bez recepty i wtedy ktoś może sobie to nadużywać. Wiemy, że zdarzały się przypadki, że dziewczyny wymieniały to między sobą i brały po kilka razy w cyklu. To jest dramat dla ich zdrowia – zauważyła Ewa Kowalewska.
W Polsce przed 2017 r. był już wolny dostęp do tej pigułki, jednak m.in. dzięki apelom lekarzy obserwujących poważne powikłania dla zdrowia i płodności kobiet, została ona wprowadzona na receptę.

Obrońcy życia w apelu wzywają marszałka Sejmu, by przekazał tę opinię odpowiedzialnym za procedowanie zmian i powstrzymał szkodliwe regulacje.

 

RIRM

Pełny tekst:

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka wzywa Prezesa Rady Ministrów do odstąpienia od procedowania ustawy regulującej dostępność pigułki „dzień po”. Apeluje do parlamentarzystów o odrzucenie projektu ustawy, ze względu na dobro nienarodzonych dzieci, niepełnoletnich dziewczynek i kobiet.

Pigułka „dzień po” ma nie tylko działanie antykoncepcyjne polegające na blokowaniu owulacji, ale wytwarza również w jamie macicy środowisko nieprzyjazne dla embrionu, jeżeli doszło już do poczęcia dziecka. Hamuje zmiany przystosowujące błonę śluzową macicy do zagnieżdżenia się zarodka. Ma zatem działanie wczesnoporonne, które udaremnia implantację embrionu w endometrium. W rezultacie zarodek zostaje pozbawiony możliwości dalszego rozwoju i ginie.

Otwarcie dostępności pigułki „dzień po” dla 15-letnich dziewczynek legalizuje nie tylko możliwość jej zakupu, ale faktycznie depenalizuje również stosowanie tego środka o działaniu wczesnoporonnym na niepełnoletniej, jeśli podaje go dorosły mężczyzna, z którym dziewczynka współżyła. W rezultacie prawodawca kreuje okoliczności sprzyjające wczesnej inicjacji seksualnej 15-letnich dziewczynek, ułatwiające podejmowanie przez dorosłych kontaktów seksualnych z niepełnoletnimi w tym wieku. Większa dostępność preparatu sprzyja jego częstszej stosowalności, co sprawia, że niepełnoletnie są w wyższym stopniu narażone na zachowania ryzykowne. Przypadkowane kontakty seksualne zwiększają  ekspozycję na choroby przenoszone drogą płciową. Udostępniany dziewczynkom preparat naraża je wystąpienie ostrych powikłań po jego przyjęciu.

Decyzje polityków otwierające niepełnoletnim dziewczynkom możliwość zakupu i stosowania preparatów o działaniu wczesnoporonnym bez kontroli rodzicielskiej powinny wzbudzić szeroki sprzeciw rodziców i wychowawców. To rodzice kierują się najpełniej rozumianym dobrem dziecka, nie zaś przypadkowi partnerzy seksualni lub mężczyźni, którzy wiążą ze sobą 15-letnie i starsze dziewczynki w relacji biernozależnej, wykorzystując ich niedojrzałość psychoseksualną. Tymczasem prawodawca legalizuje podejmowanie przez osoby trzecie działań determinujących poważne ryzyko zdrowotne dla niepełnoletnich dziewczynek. Działania te, zgodnie z postanowieniem ustawodawcy, mogą pozostawać poza wiedzą i decyzją rodziców jako opiekunów prawnych.

Niepełnoletnie mogą doświadczać przemocy seksualnej, którą prawodawca pomaga sprawcom tuszować zezwalając na podanie 15-letniej dziewczynce preparatu o działaniu wczesnoporonnym. Ustawodawca wyposaża sprawców przemocy seksualnej na niepełnoletnich dziewczynkach i dorosłych kobietach w środki ułatwiające mu stosowanie przemocy. Ustawa regulująca dostępność pigułki „dzień po” nie służy dobru dziewcząt i kobiet, ale sprawcom przemocy seksualnej.

 

Magdalena Guziak-Nowak
dyrektor ds. edukacji, sekretarz zarządu PSOŻC

Wojciech Zięba
prezes zarządu PSOŻC