"Sposób postępowania Pana nie jest słuszny". Takie słowo znajdujemy w dzisiejszym 1. Czytaniu. Ale Bóg dobrze wie co robi, bo Bóg widzi nawet to co jest zakryte. Tymczasem wszystko co nie pasuje do naszej wersji wydarzeń jesteśmy skłonni ocenić jako niewłaściwe. Jak dzieci w szkole: Pan się pomylił.

Dzisiejszy fragment z proroka Ezechiela uświadamia, że to co dzieje się pod koniec życia nie odbiega od tego czym się żyło wcześniej. Nawrócenie jest konsekwencją otwartości na Boga. Z kolei jeśli ktoś w swoim zewnętrznym obejściu uchodził za porządnego, a pod koniec życia sprzeniewierzył się wartościom, które wcześniej wyznawał, tzn. że taki w głębi serca był już dawno - daleko od Boga. Bóg patrzy na całe życie, ale widzi przede wszystkim to ,czego nie widzą ludzie.
Warto tu przywołać zdanie jednego starego kapłana: "najgorszym grzechem jest żałować, że się nie zgrzeszyło".
Przesłanie tego czytania jest jednak pełne nadziei dla tych, którzy walczą o świętość za zamkniętymi drzwiami.

Ks. Aleksander Dziadowicz