91,4 FM :: Pelplin
94,2 FM :: Szymbark
97,1 FM :: Chojnice

Kalendarz

Dzisiaj: Czwartek, 25.04.2024 r.
Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl

Przystąpili do Niego z pytaniem
W czasie trzech lat swojego nauczania, wzywania do nawrócenia i głoszenia
Królestwa Bożego Pan Jezus otrzymał kilka szczerych pytań od swoich słuchaczy: "Panie,
co mam czynić?" albo "Mistrzu, które z przykazań jest największe?". W dzisiejszej Ewangelii
jednak nie chodzi o ludzkie poszukiwanie sensu życia motywowane szczerym pragnieniem
poznania prawdy.


Faryzeusze i starsi ludu, kiedy pytają o pochodzenie Jezusowej mocy uzdrawiania
i wyrzucania złych duchów, nie są zainteresowani osobą Boskiego Mistrza z Nazaretu,
a jedynie knują podstęp, chcąc pochwycić Go na jakiś słowach, które można by odwrócić
przeciw Niemu. Mają złą wolę i fałszywe zamiary. Naradzają się między sobą, aby z polemiki
wyjść bez szwanku oraz nie stracić twarzy przed swoimi stronnikami.
Nawet człowiek znajdujący się obiektywnie z dala od wspólnoty Kościoła ma szanse,
jak wierzymy, Boga odnaleźć. Wystarczy dobra wola, autentyczny głód prawdy. Duch Święty
udziela nadprzyrodzonego światła temu, kto czystym sercem szuka odpowiedzi, a Pan, choć
zakryty i nieodgadniony, pozwala się znaleźć. Podobnie dzieje się z naszym pragnieniem
odpowiedzi, kiedy nie rozumiemy trudnych życiowych doświadczeń i nie dostrzegamy celu
w krętych ścieżkach, którymi Opatrzność nas prowadzi.
Warto wówczas wyzwolić się z pokusy faryzejskiego zakłamania, a może cynizmu,
urojonego przekonania o własnej mądrości czy nawet chęci bycia sędzią samego Pana Boga.
Odpowiedzi od Niego nie możemy żądać. Jedynie dobra wola i serce nieskażone pychą
pozwolą odnaleźć nadprzyrodzony sens i pokój.

Ks. Sebastian Wydrowski